Od lat szkolnictwo wyższe pozostaje stale niedofinansowane. Płace pracowników na uczelniach nadal istotnie odbiegają od średniej krajowej. Obietnice rządu, dotyczące podwyżek, miały tę sytuację zmienić. Niestety na obietnicach się skończyło…
Miarą arogancji władzy mogą być słowa Wiceministra Edukacji i Nauki Włodzimierza Bernackiego z 8 listopada 2021 r., że podwyżki wynagrodzeń pracowników akademickich „nie są kwestią pierwszoplanową”.
Jeżeli uważasz, że Twoja pensja jest kwestią pierwszoplanową…
Jeżeli za swoją pracę oczekujesz godnej płacy…
Jeżeli zamiast mówić o tym chcesz realnie działać…
…dołącz do protestu!
Tylko wspólne działanie może przynieść realne efekty!
Powoli Ministerstwo Edukacji i Nauki zaczyna dostrzegać nasze postulaty (artykuł), w związku z czym w najbliższym czasie ma powstać zespół ds. wynagrodzeń, w skład którego wejdą również przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Jest to pierwszy krok na drodze do polepszenia sytuacji na uczelniach. Czekamy na szczegóły. Widać, że presja ma sens!
Do stołu negocjacyjnego będziemy siadać z konkretnymi postulatami:
- 17% wzrost wynagrodzeń w 2022 roku dla wszystkich pracowników szkolnictwa wyższego i nauki. Podwyżki w wysokości 10% rocznie obiecano na lata 2019 – 2021, zrealizowano 7% w roku 2019 i 6% w roku 2020
- podwyżki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego dla profesora do wysokości trzykrotnego minimalnego wynagrodzenia za pracę (9030 zł w roku 2022). Stanowi to podstawę do wyliczenia wynagrodzeń dla pozostałych nauczycieli akademickich;
- systemowego zwiększania nakładów finansowych na szkolnictwo wyższe i naukę do poziomu 3% PKB
Co możesz zrobić, aby dołączyć do protestu?
- wydrukuj plakat i powieś w swoim miejscu pracy (przy biurku, na drzwiach itp.).
Informacja o proteście: wersja1, wersja2, plakat z postulatami - w spotkaniach online (zajęcia ze studentami, spotkania ze współpracownikami itp.) wykorzystuj tło informujące o proteście –> pobierz
Więcej szczegółów na stronie protestu www.protestszkolnictwa.pl